18 października nastał dzień, na który czekali wszyscy wielbiciele jesiennego lenistwa – Dzień Jesieniary/Jesieniarza!
Uczniowie zamiast książek przynieśli kocyki, poduszki i pojawili się w piżamach, jakby przypadkiem zasnęli w drodze do szkoły… Atmosfera była tak ciepła i przytulna, że niektórzy zaczęli rozważać, czy nie urządzić sobie drzemki na ławkach. Całość dopełniały aromatyczne świece i nastrojowa muzyka – prawie jak w SPA, tylko z matematyką. Uczennice klasy 2O1 dbały o poziom herbaty we krwi, częstując wszystkich ciepłym naparem z sokiem malinowym. To był idealny dzień, by zaszyć się w kąciku, popijając herbatkę i unikać myśli o sprawdzianie z fizyki!
Organizacją tego wydarzenia zajęła się pani profesor Iwona Wojtecka wraz z klasą 2O1.